Poznaliśmy etykietę piwa, które powstało dzięki współpracy browarów Fortuna oraz Boon z belgijskiego Lembeek. Browar z Miłosławia zamieścił ją na swoim fanpejdżu na Facebooku. Powiem tak – projekt zdecydowanie pięknością nie grzeszy. Niemniej na pewno butelka będzie wyróżniała się na półkach sklepowych, na które ma trafić już w przyszłym tygodniu. Z jednej strony jestem naprawdę ciekaw tego, co wymyślili piwowarzy Fortuny i Boon, z drugiej strony obawiam się, czy nie będzie ono zbyt „przystępne” – czytaj: za słodkie, a za mało dzikie i kwaśne. 

Marcin Ostajewski, który od niedawna pracuje w Browarze Fortuna, zapewnia jednak, że dzikość – w tym aromaty przypominających stajnię – jest w Fortunie Wild Sour Pigwa wyraźnie wyczuwalna, co powinno zadowolić fanów piw fermentacji spontanicznej. Lambik, który został wymieszany z piwem bazowym wykorzystywanym w Fortunie Wiśniowej, będzie stanowił 28% ogólnej objętości trunku. Poza tym do nowego produktu Browaru Fortuna oprócz soku z pigwy trafił również sok jabłkowy. Piwo oczywiście jest pasteryzowane – w sumie dobrze, bo lambikowe dzikusy zapewne chętnie zajęłyby się cukrem będącym składnikiem dodanych soków ;).

Reklama

Sami oceńcie wygląd tej etykiety i nie zapomnijcie podzielić się swoimi wrażeniami w komentarzach :).

fot. Browar Fortuna/Facebook
Na kontrze nie obyło się bez literówki… Fot. Dariusz Piechowski – grupa dyskusyjna Jak będzie w Piwie/Facebook
Reklama