Funkcjonariusze i pracownicy Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w czasie kontroli w jednej z toruńskich firm ujawnili niezgłoszoną rozlewnię piw wysokoekstraktywnych, wymrażanych i leżakowanych w beczkach. Niestety, najprawdopodobniej chodzi o Browar Olimp.
Według służb w świetle obowiązujących przepisów nie dopełniono obowiązku zgłoszenia działalności w zakresie produkcji wyrobu akcyzowego.
Widoczne na opublikowanych przez UCS zdjęciach kegi oraz beczki wskazują na to, że z ogromną dozą prawdopodobieństwa chodzi o toruński browar kontraktowy Olimp, znany choćby z rewelacyjnego Jopejskiego.
– W celu zwiększenia walorów smakowych, a tym samym podniesienia wartości piwa (cena 0,5 l butelki – 200 zł), producent korzystał z wielu wyrafinowanych technik niespotykanych w browarach produkujących piwo na szeroką skalę. W ujawnionej przez KAS dojrzewalni zastosowano wyjątkowy proces wymrażania oraz leżakowania piwa przez kilka lat, umożliwiający uzyskanie ekstraktów sięgających 55 Blg – czytamy w oficjalnym komunikacie urzędu.
Przedstawiciel browaru zapewnia, że akcyza od leżakowanego w tym pomieszczeniu piwa została w pełni opłacona. A linia rozlewnicza służy do rozlewu wody mineralnej.
Właścicielowi tego obiektu grozi teraz kara wysokiej grzywny, do 720 stawek dziennych, czyli nawet blisko 25 milionów złotych.