Pamiętacie lakoniczną wzmiankę Browaru PINTA o miodowym projekcie pod nazwą PMBA? Domyślam się, że chodzi w nim o leżakowanie piw w beczkach po miodach pitnych. Okazuje się jednak, że nie tylko PINTA wpadła na pomysł tego rodzaju mariażu tych dwóch trunków. Pierwszym browarem, który na coś takiego się zdecydował, jest bowiem niewielki podgorzowski Browar Łąkomin. Owoc tego projektu, którym będzie ris Srogi Niedźwiedź Mead BA, poznamy już 4 maja.
Srogi Niedźwiedź Mead BA to prawilny imperial stout o ekstrakcie 24,5° Plato. Zawartość alkoholu podstawowej wersji została określona na poziomie 10,7%. Jest to zatem prawdziwy mocarz :). Jak już wspomniałem we wstępie, piwo było leżakowane w beczkach po miodzie pitnym, gdzie spędziło prawie trzy miesiące. Użyta w Łąkominie beczka pochodzi z coraz bardziej znanej i utytułowanej miodosytni Dziki Miód z zachodniopomorskiego Dargomyśla. Wcześniej leżakował w niej bardzo dobry chmielony Chinookiem trójniak Chmielak, którego zresztą miałem okazję recenzować tu na blogu. Piwo będzie dostępne w bardzo limitowanej ilości – rozlane zostało jedynie do 400 butelek o pojemności 0,375 litra.
Premiera Srogiego Niedźwiedzia Mead BA odbędzie się 4 maja w Pałacyku Łąkomin. Oprócz tego organizatorzy zapowiadają w tym dniu wiele atrakcji, w tym m.in. jedzenie z grilla. Już teraz mogę zapowiedzieć, że na imprezę się wybieram – wszak z Polic do Łąkomina daleko nie mam, bo tylko 125 km :). Spodziewajcie się więc kolejnych materiałów z tego wydarzenia.
Browar Łąkomin, działający w mieszącym się w dawnym myśliwskim pałacu hotelu i SPA, to jeden z najciekawszych polskich małych browarów rzemieślniczych. Jego piwa były już wielokrotnie nagradzane na polskich i zagranicznych konkursach. Sam na piwach z Łąkomina ani razu się nie zawiodłem, a najlepiej wspominam pite na festiwalach: Leśnego Krecika na Wakacjach oraz Dzikiego Dzika na Torfowisku :).
Link do wydarzenia na Facebooku:
https://www.facebook.com/events/592310831144332/
