#841: Boon – Oude Geuze Boon
Imieniny to dobry czas, żeby wyciągnąć coś dobrego. Zawczasu zaopatrzyłem się w kilka (dokładnie pięć) butelek dobrze znanych i cenionych trunków typu lambik. Tak,...
#908: Heller-Bräu Trum – Aecht Schlenkerla Rauchbier Märzen
Piwa wędzone można pokochać lub znienawidzić. Myślę, że nie ma osób, które są po środku, dla których piwne wędzonki są czymś neutralnym. Ja jestem...
#1097: Heller-Bräu Trum – Aecht Schlenkerla Rauchbier Weizen
Piwo pszeniczne w typie bawarskim, znane też jako weizen, jest kojarzone jako łatwy odbiorze trunek o aromacie bananów oraz goździków. Znany z warzenia kultowych...
#110: Artezan – Pacific Pale Ale
Mimo, że od wybuchu piwnej rewolucji minęło zaledwie 5 lat (tak, Atak Chmielu z PINTY obchodzi w tym roku 5 urodziny), to pośród polskich...
#578: Brasserie de Rochefort – Trapistes Rochefort 10
Od ostatniego wpisu z cyklu Piwna Klasyka minęły już trzy miesiące. Jest to więc najwyższy czas, aby ponownie sięgnąć po coś klasycznego. Dobrze się...
#850: Boon – Geuze Mariage Parfait
Jak już pisałem pod koniec lipca, jakiś czas temu zaopatrzyłem się przez internet w kilka dobrych lambików, czyli belgijskich dzikich piw fermentacji spontanicznej. Jakoś...
#769: Chimay – Première
Otwierając na portalu dział "Z zagranicy" powiedziałem sobie, że muszę w końcu mocniej zabrać się za piwa zagraniczne - szczególnie te, które zaliczają się...
#794: Chimay – Bleue
Za kilka dni minie miesiąc "kwarantanny" - przez ten czas w ramach akcji #WspieramyPolskiKraft recenzowałem polskie piwa rzemieślnicze. Przed samymi Świętami Wielkanocnymi postanowiłem jednak...
#58: AB InBev – Hoegaarden Wit Blanche
Praktycznie każdy piwny styl, a już z pewnością te, które mają za sobą długą historię, może się poszczycić swego rodzaju (lepszym lub gorszym) wzorcem,...
#728: Spaten-Franziskaner-Bräu – Oktoberfestbier
Oktoberfest - chyba najbardziej znana na świecie impreza kręcąca się wokół piwa - jest już dawno za nami. Choć w swojej nazwie ma "październik"...
#874: Boon – Framboise Boon
Uwielbiam maliny - to moje ulubione owoce, bez których nie wyobrażam sobie letnich miesięcy. Potrafię zjeść ich całą kobiałkę za jednym posiedzeniem ;). Niestety...