Słabo dla Polski zakończył się tegoroczny międzynarodowy, prestiżowy konkurs European Beer Star organizowany równolegle ze znanymi targami piwnymi BrauBeviale w Norymberdze. Jedyny, brązowy medal dla Polski zdobył dla Polski… Kasztelan Niepasteryzowane Pszeniczne w kategorii South German-Style Kristallweizen. Zdecydowanym zaskoczeniem dla mnie jest brak na podium żadnego z naszych porterów bałtyckich. Przypomnę, że w tej kategorii w ciągu 5 ostatnich lat zdobyliśmy 4 medale (trzy złote i jeden brązowy). W tym roku niestety nie udało się.
Ciekawie wygląda klasyfikacja kategorii, nazywanej czasami w Polsce czarnym złotem. Zwyciężyło piwo Barometer Drop z amerykańskiego browaru Ballast Point Brewing and Spirits. Drugie miejsce zajął browar z… Mjanmy, czyli z Birmy! Absolutne zaskoczenie jak dla mnie. Tym piwem jest Black Shield z Browaru Myanmar Brewery Ltd. Natomiast brązowy medal otrzymało, co też zresztą jest niemałą niespodzianką, piwo Greta z Olgerdin Egill Skallagrimsson/Borg brugghus z Islandii.
Jeśli chodzi o klasyfikację medalową, to w tym roku pierwsze miejsce zajęły Stany Zjednoczone z 17 złotymi, 10 srebrnymi i 12 brązowymi medalami (łącznie USA zdobyło 39 medali). Znacznie więcej medali, ale mniej złotych (16 złotych, 26 srebrnych i 27 brązowych, łącznie 69 medali) zdobyli Niemcy i zajęli tym samym drugie miejsce. Na trzecim miejscu – łącznie z 17 medalami na koncie – znalazły się Włochy. Włoskie browary zdobyły 10 złotych, 5 srebrnych i 2 brązowe medale. Jak widać European Beer Star wciąż jest zdominowany przez dwie piwne potęgi świata – Amerykanów oraz Niemców, za nimi zaś jest długo, długo nic.
Niemniej Carlsbergowi Polska wypada pogratulować sukcesu i decyzji wysłania na konkurs piwa w dość mało popularnej kategorii :). Jak widać opłaciło się.
