Browar, od którego w USA wszystko się zaczęło (a przynajmniej piwna rewolucja), czyli Anchor Brewing z San Francisco, został sprzedany. Ów kultowy już browar został kupiony przez… Japończyków, a dokładnie przez koncern Sapporo Holdings Ltd. Jest to już kolejny przypadek przejęcia znanego amerykańskiego kraftowca przez duży koncern. Ostatnio Iga Burniewicz – autorka bloga Żaba w Piwie – pisała o wykupieniu przez należący do Heinekena Lagunitas części udziałów Short’s Brewing.
Poza Short’s Brewing Lagunitas kupiło ostatnio jeszcze trzy inne browary – Southend Brewery and Smokehouse, Independence Brewing oraz Moonlight Brewing.
Wracając do Anchor Brewing – w 1975 r. browar ten wypuścił Liberty Ale, które, choć dziś na nikim nie robi już nie robi wrażenia, wtedy było rewolucyjne. Nachmielone bowiem zostało nowym wówczas na rynku chmielem Cascade – i to na zimno! Ogromny sukces tego piwa sprawił, że Anchor Brewing stał się słynny w całych Stanach Zjednoczonych, a później nawet na całym świecie. Liberty Ale weszło do stałej oferty Anchora i do dziś jest warzone. W warunkach amerykańskich, wg nomenklatury ustalonej przez Brewers Association, browarem rzemieślniczym jest taki browar, w którym maksimum 25% udziałów może należeć do któregoś z koncernów.
Dotychczasowa część Anchora – tj. Anchor Distilling – produkująca takie alkohole, jak Junipero Gin i Old Potrero whiskey, nie została sprzedana i stanie się odrębną firmą. Przedstawiciele tego kalifornijskiego browaru zapewniają, że transakcja nie wpłynie ani na jego ofertę ani na jakość warzonego tam piwa.
Oczywiście amerykańskie pojęcie browaru kraftowego znacznie różni się od tego nam znanego. Browary, które zaczynały przez rokiem 1990, są dziś dużymi nowoczesnymi fabrykami, w których rzemiosło w ścisłym tego słowa znaczeniu de facto już zanikło.
Nie pierwszy to raz w piwnym świecie jest głośno o Japończykach. Japoński koncern Asahi przejął niedawno część środkowoeuropejskich aktywów SABMillera – w tym także doskonale nam znaną Kompanię Piwowarską, co było konieczne do uzyskania od urzędów antymonopolowych zgody na fuzję SABMillera i AB InBev.
Źródło: www.sfgate.com