Jedno z ostatnio degustowanych przeze mnie piw – PINTA Deli Store #5 (recenzja już wkrótce) – okazało się przegazowane (jeszcze nie na tyle, aby rozsadzić puszkę, ale jednak). Fakt ten zgłosiłem Browarowi PINTA i właśnie otrzymałem odpowiedź z wyjaśnieniem sytuacji.
– Problem dotyczy części partii. Sprawdziliśmy puszki od naszych klientów i te, które mają oznaki przegazowania (są mocno nabrzmiałe) miały w sobie małe drobinki płatków kokosowych. Prawidłowe były w 100% czyste. Wiemy, że dotyczy to około 5-10% partii. Problem jest możliwy do zidentyfikowania – wadliwa puszka jest wyraźnie twardsza od prawidłowej – napisał w mailu menadżer jakości Michał Cebula.
Jednocześnie Browar PINTA zadeklarował, że jest w kontakcie ze sklepami i rozważa możliwość wycofania pozostałego towaru. Niestety, ze względu na małą ilość samych puszek i szeroką dystrybucję niewiele sztuk pozostało jeszcze na półkach.
Jeśli więc posiadasz puszkę piwa Deli Store #5 (Yuzu, Calamansi, Passion Fruit, Coconut), która jest wyraźnie twardsza od innych puszek, to zalecam ostrożne ich otwieranie lub skontaktowanie się z browarem, bądź Waszym sklepem.
Recenzja tego piwa na dniach powinna pojawić się na łamach Chmielnika Jakubowego.