Dobrze zrobione piwa wysycane azotem za każdym wywierają na mnie duże wrażenie. Takim najbardziej oczywistym tego przykładem jest oczywiście Guinness Draught. Co jakiś czas sięgam jednak po polskie piwa tego typu – niestety, różnie to wychodzi, ale chyba browarem, które ma w tym temacie największe doświadczenie jest Browar Stu Mostów, który ma w swoim portfolio całą serię piw NITRO. Dziś na Portalu o Piwie zaprezentuję jedno z nich, a mianowicie: Chocolate Nitro Stout.
Wysycanie piwa azotem ma w swoim założeniu dawać podobny efekt jak ten osiągany w brytyjskich pubach przy serwowaniu tamtejszych ejli za pomocą ręcznej pompy, która wypycha piwo z beczki, wtłaczając do niej powietrze atmosferyczne. A to, jak wiadomo, w większości składa się z azotu. W efekcie otrzymujemy piwo nisko wysycone (azot trudno rozpuszcza się w wodzie) i pieniące się w bardzo charakterystyczny sposób. Piana jest drobniusieńka, aksamitna i bardzo trwała. Przy odpowiednim nalewaniu można osiągnąć efektownie wyglądającej kaskady – drobnych bąbelków gazu unoszących się ku powierzchni, tworząc tym samym stopniowo warstwę piany.
Chocolate Stout Nitro to milk stout z dodatkiem płatków owsianych. I w sumie tyle o nim wiemy, ponieważ na etykiecie znajdziemy jedynie wzmiankę o alergenach. Nie lepiej jest na stronie internetowej. Domyślam się, że może to być kwestia użycia aromatu czekolady, czym niektóre browary nie bardzo lubią się chwalić. Tu jednak pewności nie mamy.
– Kompozycja specjalnie palonych słodów uwypukla jego głębię a dodatek cukru mlecznego podbija pełnię oraz słodycz. Goryczkowa kontra, balansuje całość podnosząc wyjątkową pijalność – napisał browar.
Co ciekawe, na stronie internetowej podano wysokość ekstraktu tego piwa – wynosi on 17° Plato, co przy 5,7% alkoholu sugeruje, że do Chocolate Stoutu Nitro poszło całkiem sporo laktozy. Obawiam się trochę, że całość będzie przez to za słodka. Oby nie.
O Browarze:
Browar Stu Mostów powstał w 2014 r. w budynku po dawnym kinie. Była to inicjatywa Grzegorza i Arletty Ziemian. Obok browaru powstał też koncept gastronomiczny.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 24.12.2022
Barwa: Ciemne, ciemnobrunatne, praktycznie czarne, nieprzejrzyste.
Piana: Bardzo ładna, obfita, drobniusieńka, aksamitna.
Aromat: Przyjemny, mega czekoladowy. Nie ma jednak efektu sztuczności.
Smak: Chocolate Stout Nitro to piwo słodkawe, ale nie przesłodzone. Smak zdominowany jest przez czekoladę, nawet przyjemną. Trunek jest gładziutki, aksamitny. Finisz umiarkowanie palony – lekka goryczka pozostaje chwilę w gardle.
Wysycenie: Niskie.
Całkiem przyjemne piwo. Na szczęście Chocolate Stout Nitro okazał się nie być przesłodzonym i dobrze. Jeśli Browar Stu Mostów faktycznie skorzystał z pomocy aromatu, to zrobił to dobrze. Trunek jest bowiem intensywnie czekoladowy, ale bez efektu sztuczności. Finisz z zaznaczoną lekką goryczką, nieco kontrującą słodycz.
Cena: piwo otrzymane w prezencie