Od święta (a raczej wspomnienia) świętego Patryka upłynęło sporo wody w Odrze – wszak obchodzone jest ono w kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego 17 marca. Tego dnia w Irlandii obchodzi się też święto narodowe, które bywa celebrowane tamtejszym dobrym piwem, głównie stoutami lub irish red ale’ami. Dlatego też piwo Święty Patryk z Browaru ReCraft jest stoutem, i to w wersji z dodatkiem laktozy i kawy.
Sweet stout to alternatywne określenie dla milk stoutu, wywodzące się z Wysp Brytyjskich. Swego czasu w Anglii zakazano używania słów „milk” oraz „cream” w odniesieniu do piwa. W ocenie ustawodawcy określenia te mogły być mylące dla konsumenta, który może pomyśleć, że chodzi o produkty mleczne, a nie piwo. Browary więc zaczęły używać alternatywnej nazwy. Na szczęście w kontynentalnej części Europy nie mamy takich problemów (przynajmniej na razie).
W przypadku piwa Święty Patryk Browar ReCraft postanowił użyć dwa rodzaje słodów – jęczmienne oraz pszeniczne. W zasypie znalazł się też obowiązkowy dla stoutów jęczmień palony oraz dodatkowo płatki jęczmienne. Jest też wspomniana wyżej laktoza oraz kawa, o której jednak niestety wiemy nie za wiele – jedynie to, że mamy do czynienia z arabiką.
O Browarze:
Browar ReCraft powstał w 2013 r. jako Reden Świętochłowice. W 2016 r. zmienił nazwę, aby odróżnić się od innego browaru – Minibrowaru Reden Chorzów. >>Więcej na ten temat<<
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 05.10.2022
Wygląd: Czarne, nieprzejrzyste.
Piana: Niska, drobna i szybko opada praktycznie do zera. Po chwili pozostaje jedynie obrączka. Zostawia całkiem niezły lejsing.
Aromat: Kawowy, palony, przyjemny.
Smak: Słodziaszek. Święty Patryk to piwo lekkie w odbiorze, sesyjne. Dość słodkie. W smaku dominuje kawa – mam wrażenie, że taka ciemniej palona. Goryczka lekka, delikatnie kontruje słodycz.
Wysycenie: Niskie.
Dobre piwo, które posmakuje wszystkim, którzy lubią słodsze, ale też i kawowe piwa. Kawa jest wyraźna i przyjemna w odbiorze. Na szczęście całość nie jest przesłodzona, chociaż laktozowej słodyczy jest całkiem sporo. Święty Patryk to piwo lekkie w odbiorze, sesyjne – szybko znika ze szkła. Smakowało mi.
Cena: nie pamiętam