Już w lipcu do sklepów trafi nowe bezglutenowe piwo z Browaru Jana – będzie to Bezglutenowe Jasne Pełne. Na etykiecie nowego produktu znajdzie się znak Przekreślonego Kłosa, informujący, że w tym przypadku zawartość glutenu nie przekracza 20 ppm.
Piwo ma 5,6% alkoholu objętościowo i zawartość glutenu na poziomie 7,8 ppm, co zostało przebadane pod kątem zawartości glutenu metodą ELISA Mendez R5.
– Podczas procesu zacierania słodu część białek ze zbóż ulega rozkładowi, jednakże do samej brzeczki wciąż przedostają się białka frakcji glutenowej. W Browarze Jana po procesie fermentacji poddajemy piwo specjalnemu procesowi obróbki, polegającym na dodaniu enzymów hydrolizujących, które rozbijają łańcuchy białkowe w piwie na zdecydowanie krótsze. Dzięki temu oraz wydłużeniu naturalnego procesu sedymentacji jesteśmy w stanie zredukować zawartość glutenu w naszym piwie. Każdy etap produkcji Bezglutenowe Jasne Pełne odbywa się w ścisłej współpracy z akredytowanym laboratorium, które dokonuje pomiarów i badań zawartości glutenu. Odbywa się to za pośrednictwem metody „ELISA Mendez R5”. Dzięki temu dokładnemu pomiarowi wiemy, że uwarzone przez nas piwo posiada niską zawartość glutenu na poziomie 7,8 ppm – komentuje Adam Jakubowski, Dyrektor Operacyjny Browaru Jana z Zawiercia.
Jak informuje menager działu sprzedaży Browaru Jana Tomasz Dobrowolski, to nie ostatnie bezglutenowe piwo, które w nabliższym trafi do oferty Browaru Jana. Już wkrótce zadebiutuje bezglutenowe IPA.
– Zdecydowaliśmy się na wypuszczenie na rynek pierwszego piwa bezglutenowego. Jednym z powodów tej decyzji była chęć posiadania bardziej kompleksowej oferty piw, o którą coraz częściej pytają współpracujące z nami restauracje czy hotele, a drugim wsłuchanie się w głos rynku i samych klientów, którzy chcą pić dobre piwo, a z wiadomych przyczyn nie mogą tego zrobić – mówi Dobrowolski.
Według Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej na celiakię choruje ok. 1% populacji, czyli Polsce około 380 tys. osób, a nadwrażliwość na gluten (tzw. gluten sensitivity) może dotyczyć nawet 6% populacji – tj. około 2,28 mln osób w naszym kraju.