Fortunatus II: Sour Cherry Wild Ale BA

Browar Fortuna ostatnimi czasy mocno się rozszalał. Mam tu na myśli oczywiście warzenie bardzo ciekawych piw. Duża w tym zapewne zasługa Marcina Ostajewskiego ;). Na szczególną w mojej ocenie uwagę zasługuje seria Fortunatusów – dzikich piw, leżakowanych w drewnianych beczkach. Na pierwszego niestety nie udało mi się trafić. Gdy na rynek trafił Fortunatus II: Sour Cherry Wild Ale BA, nie mogłem go już pominąć. Jak postanowiłem, tak też dzięki uprzejmości sklepu Chmiel – Świat Piwa ze Szczecina zrobiłem :).

Fortunatus I to był „start z grubej rury”, przynajmniej w teorii – bo było (pewnie nie jest już dostępne) to piwo w stylu dzikie barley wine leżakowane w beczce po francuskim czerwonym winie z trzech roczników z winnicy Château Kirwan. Leżakowanie w beczkach jest wspólnym mianownikiem łączącym pierwsze piwo z Fortunatusem II – trunkiem kompletnie innym, ale równie ciekawym. Jest to bowiem wiśniowy dziki ejl, który trafił do beczek po wspomnianym wyżej winie. Inspiracją do stworzenia tego piwa – jak przyznaje na etykiecie Browar Fortuna – był belgijski styl oude kriek, czyli niesłodzony, wiśniowy lambik.

Reklama

Proces produkcji Fortunatusa II nie był prosty, o czym możemy się przekonać z lektury „morskiej opowieści”:

(…) na ostatnie miesiące leżakowania połączyliśmy je z sokiem z polskich wiśni. (…) Do powtórnej fermentacji piwa w drewnianych beczkach oraz późniejszej fermentacji soku z wiśni użyliśmy mieszanej kultury drożdży Lochristi Brettanomyces Blend.

Sok wiśniowy stanowi – wg zamieszczonego na butelce składu – aż 46% całości. Jest go więc naprawdę dużo. Pozostałymi składnikami są: woda, słód jęczmienny pilzneński, pszenica, słód pszeniczny, drożdże Yeast Bay Lochristi Brettanomyces Blend oraz drożdże… Safale WB-06. Tak, nie przewidziało się Wam – do fermentacji użyto szczepu drożdży używanego zwykle do produkcji weizenów – ich charakterystyczną cechą są produkowane przez nie nuty bananów i goździków.

Fortunatus II: Sour Cherry Wild Ale BA to piwo niefiltrowane i niepasteryzowane.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś – zachęcam do polubienia naszego profilu na Facebooku:

  Polub Chmielnik Jakubowy na Facebooku

Styl: fruit wild ale
Ekstrakt:
 12,6° Plato
Alk. obj.:
 6,5%
IBU:
 b/d

Data przy­dat­no­ści: 31.06.2022 r.

Kolor: Głęboko czerwone, wiśniowe.
Piana: Niska, szybko opada do zera. Najprawdopodobniej jest to „zasługa” dużego udziału soku wiśniowego, który rozcieńczył białka ze słodu.
Zapach: Tuż po przelaniu piwa do kieliszka rozniósł się aromat iście „lambiczny”. Czuć dzikość, nuty funky. Dużo owoców, nut kojarzących się z czerwonym winem – zapewne od użytej beczki.
Smak: Spodziewałem się wyższej kwasowości. Ta nie odbiega jakoś mocno od poziomu kwaśności wiśni, które zresztą dominują w smaku. Jest za to sporo estrów pochodzących od drożdży – banany, dojrzałe jabłka, gruszki. Finisz cierpki, garbnikowy – do złudzenia przypomina cięższe francuskie wina. Pycha!
Wysycenie: Umiarkowane.

Fortunatus II: Sour Cherry Wild Ale BA
Fortunatus II: Sour Cherry Wild Ale BA

Wow. Może nie jest to oude kriek, ale i tak jest bardzo dobrze. Połączenie wiśni i beczki super tu zagrało – i faktycznie może to nieco przypominać wiśniowego lambika. Fortunatus II: Sour Cherry Wild Ale BA nie jest jednak jakoś przesadnie kwaśny – widać, że fermentacja poszła w kierunku bardziej „funky” dzikości. Mnie to się podoba :). Sztos!

Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy ze sklepem specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa ze Szczecina

Reklama