W sklepach sieci Lidl pojawiają czasem warte uwagi piwne ciekawostki – od polskich piw kraftowych, przez piwną klasykę, aż po trunki z rzadziej spotykanych krajów. I właśnie to trzecie było głównym powodem, dlaczego postanowiłem zakupić Pacific Pale Ale z Browaru Pyynikin. Poza tym spodobało mi się opakowanie – bardzo ładna, kolorowa puszka :).
Moja wiedza o fińskim krafcie jest praktycznie zerowa. O Browarze Pyynikin jak dotąd nigdy jeszcze nie słyszałem, a – jak czytamy na jego stronie internetowej – jest to jeden z największych browarów rzemieślniczych w Finlandii. Wystartował on w 2012 r. jako brewpub w Pyyniki Tampere. Szybko zyskał na popularności, dlatego też już rok później postanowiono rozpocząć budowę dużego stacjonarnego browaru. Po jej zakończeniu, w pierwszym roku działalności, wyprodukowano 35 tys. hl. Niestety w 2014 r. w browarze wybuchł pożar, który mocno go uszkodził. Na szczęście, dzięki błyskawicznie zebranym funduszom, szybko udało się wznowić produkcję. Aktualnie w 2019 r. wolumen uwarzonych piw ma sięgnąć nawet 2,15 mln hl.
Faktycznie, umieszczone na stronie internetowej portfolio browaru robi wrażenie – Pyynikin ma na swoim koncie szeroką paletę nowofalowych stylów. Piwa pakowane są zarówno w butelki, jak i część z nich – w puszki.
Polskim beer geekom Pacific Pale Ale kojarzy się pewnie z kultowym piwem o tej samej nazwie, uwarzonym przez Browar Artezan na początku rozwoju piwnej rewolucji. W składzie piwa od Pyynikina znajdziemy trzy rodzaje słodu jęczmiennego – pale ale oraz dwa karmelowe, natomiast użyte chmiele to amerykańskie Chinook, Cascade, australijski Galaxy oraz nowozelandzki Motueka.
Pacific Pale Ale z Browaru Pyynikin jest piwem niepasteryzowanym, dostępnym wyłącznie w sklepach sieci Lidl.
Styl: american pale ale
Ekstrakt: b/d
Alk. obj.: 5,5%
IBU: 42
Data przydatności: 04.05.2020 r.
Kolor: Bursztynowe, klarowne.
Piana: Niska, drobna i niezbyt trwała. Opada do cieniutkiej warstwy.
Zapach: Słodowy, karmelowy – dość nikły chmielu raczej nie wyczuwam.
Smak: Pacific Pale Ale to wytrawne piwo, które zdominowane jest przez mało słodki karmel. Chmielu jest niewiele poza nieprzyjemną, długą i zalegającą, taniczno-łodygową goryczką. Po ogrzaniu wychodzi trochę landrynki.
Wysycenie: Umiarkowane, w kierunku wysokiej.
Niestety, nie mogę powiedzieć, aby Pacific Pale Ale z Browaru Pyynikin było piwem udanym. Za dużo tu karmelu, za mało chmielu w smaku i aromacie. No i nie sposób pominąć tu nieprzyjemnej, intensywnej goryczki. Niestety, ale zawiodłem się.
Cena: 6,99 zł za 0,5 litra w markecie