Tzw. single hopy ewidentnie wracają w Polsce do łask. Swego czasu z całej serii piw na jednej odmianie chmielu słynął Doctor Brew, który później zarzucił ten projekt. Tymczasem temat ten został podchwycony przez intensywnie rozwijający się Browar Brewery Hills. Ostatnio dostałem od niego przesyłkę z czterema nowościami, wśród których znalazły się dwa single hopy: Sabro i Azacca. Chmiel Sabro ostatnio już na portalu się pojawiał, stąd w pierwszej kolejności sięgnąłem po Azaccę.
Brewery Hills konsekwentnie swoje piwa rozlewa w puszek – butelek w ofercie tego kontraktowca nie uświadczycie. I bardzo dobrze! Jak już wiele razy pisałem, bardzo lubię to opakowanie. Poza tym bardzo podoba mi się design etykiety. Początkowo umieszczane na nich była malarska twórczość (współ)założycielki Brewery Hills, jednak obecnie na nowościach znalazły się jakieś zdjęcia a’la fototapety, które mi osobiście wyglądają na jakieś stockowe :P. No, ale może się mylę. Niemniej naprawdę spoko to wygląda.
Azacca to jedna z intensywnie aromatycznych amerykańskich odmian chmielu. Powstała w 2014 r. z połączenia odmian Toyomidori, Summit i Northern Brewer. Czego się po niej spodziewać? Z odpowiedzią śpieszy etykieta piwa Azacca, na której czytamy:
Ponadto według zapewnień ekipy Brewery Hills to piwo gładkie, z umiarkowaną goryczką. To ostatnie w przypadku new englandów nie jest takie oczywiste, ponieważ styl ten z założenia jest raczej nisko goryczkowy i maksymalnie zbliżony smakiem do soków owocowych.
Azacca to 11. piwo z Browaru Brewery Hills, jakie mam okazję recenzować.
Data przydatności: 12.05.2021
Kolor: Piwo jest barwy bardzo zbliżonej do soku pomarańczowego – jest jaskrawo żółte, wpadające w pomarańcz. Mętne.
Piana: Obfita, drobna i gęsta. Śnieżnobiała. Dość trwała.
Zapach: Chmielowy, lekko granulatowy. Dominują cytrusy z nutą mango i delikatnym, dojrzałym ananasem.
Smak: Jak na new englanda przystało, Azacca to piwo przypominające sok owocowy. Jest gładkie, pełne, treściwe i intensywnie owocowe. Podobnie jak w zapachu tak i w smaku mieszają się nuty kojarzące się z grejpfrutem, pomarańczą, mango i ananasem. Na finiszu intensywna (jak na ten styl chyba trochę za wysoka) goryczka o piekącym w gardło i nieco zalegającym charakterze.
Wysycenie: Umiarkowane.
Z całą pewnością jest to piwo mocno nachmielone. Aromat jest bardzo dobry. Podobnie jest ze smakiem, chociaż miłośnikom typowych new englandów może nie do końca spodobać się całkiem wysoka goryczka, z dodatkowym charakterystycznym dla obfitego chmielenia na zimno pieczeniem w gardle. Amatorzy goryczki będą w tym przypadku zadowoleni. Tym samym bardziej pasowałoby mi przypisanie Azacci do innego, ale bardzo podobnego stylu, jakim jest hazy IPA. A Wy co o tym sądzicie? Lubicie takie new englandy?
Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy barterowej z Browarem Brewery Hills