Od samego początku Starej Komendy, tj. jeszcze za poprzedniego piwowara, którym był Filip Mazur, w stałej ofercie tego szczecińskiego browaru restauracyjnego najbardziej smakowało mi Jasne. Wydawać by się mogło, że jest to kolejna nudna, do bólu bezpłciowa restauracyjna klasyka. Nic bardziej mylnego, jakby to powiedział Radek Kotarski z youtubowego kanału Polimaty. Odkąd pamiętam był to naprawdę spoko pils – wytrawny, z zaznaczoną goryczką. Dziś mam okazję sprawdzić, czy wraz ze zmianą piwowara coś się w tej materii zmieniło :).
Jeszcze jakiś czas temu w browarach restauracyjnych królował zestaw stylów piwa, określany czasem mianem „żelaznej trójcy”, tj. jasne, ciemne i pszeniczne. Stara Komenda również ma je w swojej ofercie obok tzw. piw specjalnych, będących często naprawdę ciekawymi eksperymentami. Takie bardziej eksperymentalne trunki czekają u mnie jeszcze na swoją kolej, tymczasem postanowiłem uporać się z klasyką :).
Jasne zakupiłem przy okazji mojej „przejazdowej” wizyty w Szczecinie w czasie, gdy Stara Komenda mogła sprzedawać jedzenie i piwo jedynie na wynos i z dowozem. Z siedmiu dostępnych wówczas pozycji, zakupiłem pięć – w tym właśnie Jasne. Zdecydowałem się na dużą, litrową butelkę z zamknięciem pałąkowym (czyli tzw. krachlę), którą można zwrócić do browaru, dzięki czemu kolejne piwo w takiej butelce będzie tańsze.
Etykiety naklejane na butelkowane przez Browar Stara Komenda są dość enigmatyczne, zawierają stosunkowo niewiele informacji. I tak na Jasnym oprócz ogólnego składu znalazł się króciutki opis piwa:
Poza tym również parametry – 12,5° Plato i 5,6% alkoholu – sugerują, że będzie to pils w bardziej typie czeskim niż niemieckim, tj. pełniejszy i bardziej słodowy. Chociaż 26 IBU to trochę za mało jak na ten styl – przynajmniej w teorii, ponieważ według wytycznych goryczka powinna zaczynać się od 35 IBU. Czy będzie diacetyl? Okaże się już za chwilę :).
Z informacji podesłanych przez piwowara Konrada Sworowskiego: piwo jest nachmielone odmianami Magnum, Saaz, Sybilla, Oktawia.
Piwo niepasteryzowane.
Data przydatności: 25.05.2020
Kolor: Jasnozłote, dość blade, delikatnie opalizujące.
Piana: Niska, przy energicznym nalewaniu pojawia się sporo większych, niezbyt ładnych pęcherzyków.
Zapach: Wyraźnie chmielowy, ziołowy. Delikatnie słodowy, czysty.
Smak: Jest goryczka – jak to mówi Kopyr – już w pierwszym łyku. Myślę więc, że jest tu więcej IBU niż te deklarowane na etykiecie 26. Jest to z całą pewnością pils – lekki, smukły i przede wszystkim czysty. Gdzieś w tle pojawia się trochę zbożowego słodu. Ogólnie jest bardzo dobrze :).
Wysycenie: Umiarkowane.
Jasne to bardzo dobry pils – wbrew moim obawom nie brakowało mu goryczki. Ponadto jest to trunek czysty, wytrawny – naprawdę przyjemny. Chmiel jest wyczuwalny i w smaku, i w aromacie. Zawartość litrowej butelki zniknęła mi naprawdę szybko.
Na koniec małe pytanie do szczecinian: pils/jasny lager z którego szczecińskiego browaru restauracyjnego smakuje Wam najbardziej?
Cena: 22 zł za 1 litr w krachli