O dobrego weizena w Polsce obecnie nietrudno. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie tak dawno tak sielsko nie było – ba, żaden z koncernów tego stylu w naszym kraju nie warzył. Wiąże się to z tym, że wielkie browary bardzo niechętnie wprowadzają do swojego procesu technologicznego nowe szczepy drożdży. Gdy już Okocim zdecydował się na wprowadzenie na rynek piwa pszenicznego, okazało się, że jest ono sprowadzane z… Litwy, z Browaru Švyturys. I właśnie tamtejszym weizenem – dostępnym w Polsce pod nazwą Baltas White Hefeweizen – dziś się zajmę.
Na recenzowane dziś piwo trafiłem w jednym ze szczecińskich hipermarketów. Swego czasu słyszałem jego temat (jak również na temat „okocimowego” wydania) sporo dobrego. Postanowiłem jednak po nie sięgnąć głównie ze względu na moje tegoroczne postanowienie, według którego mam zamiar częściej sięgać po zagraniczną klasykę. I mam po cichu nadzieję, że weizena ze Švyturysa można do niej zaliczyć ;).
Švyturys obecnie należy do Carlsberga – browar jednak ma całkiem długą historię (choć obecną nazwę, która po litewsku oznacza latarnię, nadano mu dopiero po II wojnie światowej). Jego początki datuje się na 1784, kiedy to Niemiec Johann Wilhelm Reincke zaczął w Kłajpedzie warzyć piwo. Szybko browar ten stał się głównym producentem piwa w tym rejonie, znanym z produkcji piw typowo niemieckich (jak koźlak i pszenica) oraz porterów.
Tym, co przykuło moją uwagę w przypadku Baltas White Hefeweizen, jest zaskakująco dokładny – jak na piwo koncernowy – skład, który został umieszczony na dużej i mającej charakterystyczny kształt krawatki, pełniącej rolę etykiety. Ta bowiem jest bardzo niewielka i w zasadzie zawiera podpis głównego piwowara. Wszystko inne zostało przeniesione na wspomnianą krawatkę. Ta świetnie pasuje do oryginalnego wzoru butelki, która w tym przypadku została użyta. Całość mi się nawet podoba :).
Data przydatności: 16.12.2020 r.
Kolor: Żółte, dość mocno mętne.
Piana: Obfita, gęsta i drobna. Biała. Trwała niczym beton – 2-3-centymetrowa warstwa utrzymuje się przez cały czas.
Zapach: Zbożowy, fenolowy – wyraźne goździki.
Smak: Dobre. Balans przesunięty jest w kierunku goździków. Banany są na drugim planie i gwarantują odczucie całkiem sporej pełni i umiarkowanej słodyczy. Ponadto mamy akcenty zbożowe, wyraźnie chlebowe. Goryczki brak.
Wysycenie: Wysokie.
Smaczny weizen. Ciężko się do czegoś przyczepić. Baltas White Hefeweizen jest trunkiem stylowym, dobrze wykonanym. Może aromat mógłby być nieco bogatszy. Zaskoczyło mnie, że piwo to wcale nie jest zdominowane przez banany, ale właśnie przez goździki. Nieczęsto się zdarza. Zdecydowanie po Baltas White Hefeweizen można sięgać „bez obawień” :).
Cena: piwo otrzymane w prezencie