Czechy są kojarzone przede wszystkim z piwną klasyką, a nie z nową falą. Królują tam różnego lagery, które zazwyczaj można przypisać do którejś z trzech grup: jasne, ciemne oraz półciemne. Nie oznacza to jednak, że dorobku czeskiego piwowarstwa nie można wykorzystać w bardziej „rewolucyjnych” piwach. I tak narodził się styl ČIPA, czyli czeska ipa – miewa on również wariant sesyjny. Przykładem na to jest choćby piwo Session ČIPA z Browaru Kaszubskiego Bytów.
Session ČIPA to jedna z ostatnich nowości z Browaru Bytów. Jest dość lekki ejl (nie pogniewałbym się, gdyby był jeszcze lżejszy) intensywnie nachmielony czeskimi odmianami chmielu. Wśród nich nie mogło zabraknąć dobrze znanego Saazu, ale dodano również te mniej znane: Kazbek oraz Rubin.
Kazbek to jedna z nowych czeskich odmian chmielu. Jak czytamy na stronie sklepu twojbrowar.pl, została ona zarejestrowana w 2009 r. i powstała ze skrzyżowania czeskich odmian z dziko rosnącym chmielem z Rosji. Do piwa wnosi aromaty korzenno-cytrusowe. Natomiast Rubin to krzyżówka Saazu i brytyjskiego Northern Brewer. Również charakteryzuje się korzennym aromatem. A zatem końcowy efekt połączenia tych trzech odmian może być zaiste interesujący i wyjątkowy jak na IPA.
Nie wiem, jak u Was, ale etykiety Browaru Bytów zajmują u mnie szczytowe miejsca w rankingu najbrzydszych etykiet polskich piw. No, nic nie poradzę, ale tak właśnie jest :P. W przypadku Session ČIPA doszła jeszcze bardzo słabo czytelna kolorystyka – połączenie metalizowanego jasnozielonego ze złotym nie jest najlepszym pomysłem. No dobra, koniec z czepialstwem – w końcu najważniejszy w piwie jest aromat i smak ;).
Skład: woda, słody jęczmienne, czeskie chmiele: Kazbek, Saaz, Rubin oraz drożdże. Piwo ma 13° Plato i 5,6% alkoholu (czyli nie aż tak jakoś wybitnie session). Jest pasteryzowane i niefiltrowane.
Styl: czeskie IPA
Ekstrakt: 13° Plato
Alk. obj.: 5,6%
IBU: b/d
Data przydatności: 20.01.2020 r.
Kolor: Jasnozłote, opalizujące.
Piana: Ładna, drobna, gęsta i trwała. Zostawia śladowy lejsing.
Zapach: Cytrusy, jabłka, gruszki, imbir, trochę ziół – zaskakująco złożony!
Smak: Smukłe, orzeźwiające, ale nie wodniste i puste. Mamy tu sporo cytrusów, jest też i imbir. Uzupełniają to również ziołowe niuanse. Goryczka raczej niska.
Wysycenie: Umiarkowane, ale raczej poniżej średniej.
Intrygujące piwo. Wychodzi na to, że czeskie chmiele potrafią dać naprawdę interesujący efekt – dość niespodziewany dla mnie. Szczególnie zaskoczyło mnie to skojarzenie z imbirem. Udany eksperyment – jestem na TAK! :). Oczekiwałbym nieco wyższej goryczki – wtedy z czystym sumieniem dałbym temu piwu 4,5 gwiazdki.
Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy barterowej z Browarem Bytów
