Swego czasu przy okazji premiery kooperacyjnego piwa browarów Pracownia Piwa i Podgórz pod nazwą Baran z Jajem, przez polskie środowiska związane z piwem przetoczyła się dyskusja o tym, czy porter bałtycki może być fermentowany drożdżami górnej fermentacji. Wtedy temat ten wywołał sporo kontrowersji, dziś jednak na tyle już ewoluował, że nie wywołuje emocji. Dobrym tego dowodem jest Grodziski Porter z Browaru Grodzisk, w którym wykorzystanie górnej fermentacji jest w pełni uzasadnione.
Grodziski Porter jest bowiem piwem specyficznym, nawiązującym wprost do warzonego tradycyjnie w Grodzisku piwa grodziskiego. Choć oba style różni w prawie wszystko, to jednak udało się je powiązać. Tym wspólnym mianownikiem są: użyty w zasypie charakterystyczny dla grodziskiego słód pszeniczny suszony dymem dębowym oraz drożdże wykorzystywane do fermentacji grodzisza.
Jak na „bałtyka”, Grodziski Porter jest dość lekki, ale oczywiście mieści się w widełkach dla stylu. Ma 19° Plato, z czego udało się uzyskać 9,5% alkoholu, a więc całkiem sporo. Intryguje mnie w tym piwie szczególnie ta wędzonka – jak dotąd chyba tylko raz miałem okazję pić wędzony porter bałtycki, i to od samego specjalisty od tego stylu – Wojtka Frączyka z Browaru Widawa. Nie liczę tu Imperium Prunum, w którym wędzonka bierze się nie ze słodu, a z dodawanej wędzonej śliwki.
Jednak to nie koniec ciekawostek odnośnie Grodziskiego Porteru – interesujące jest również chmielenie, które zwykle w porterze bałtyckim nie odgrywa większej roli. Tu zdecydowano się na użycie dwóch odmian chmielu – goryczkowego Magnum oraz cytrusowo-żywicznego Simcoe.
Styl: wędzony porter bałtycki
Ekstrakt: 19° Plato
Alk. obj.: 8,5%
IBU: 40
Data przydatności: 10.07.2020
Kolor: Czarne, nieprzejrzyste. Przy mniejszej ilości piwa widać, że jest brązowe i przejrzyste.
Piana: Beżowa, lekko żółtawa. Drobniutka, gęsta i trwała. Zostawia niezły lejsing.
Zapach: Wędzony, w typie ogniskowym.
Smak: W pierwszym łyku dominuje ogniskowa wędzonka. Dopiero w trzecim łyku wyraźniejsza staje się czekolada, podszywana kawową palonością, lekki popiół. Finisz słodkawy, pełny. Piwo sprawia wrażenie aksamitnie gładkiego.
Wysycenie: Niskie.
Grodziski Porter to bardzo dobre piwo. Mimo niskiego jak na porter bałtycki ekstraktu i dość głębokiego odfermentowania, trunek jest pełny w smaku. Być może sporo zasługi ma w tym wędzonka, która jest intensywna i fajnie współgra z czekoladą. Może trochę zbyt mało tu melanoidyn, ale ja takie portery lubię :). Na duży plus zaliczam niskie wysycenie i aksamitność tekstury.
Cena: nie zanotowałem (piwo kupione w hipermarkecie)