Wybory już za nami, można więc znów zająć się piwem :). Dziś na mojego bloga powraca browar, na którym jeszcze nigdy się nie zawiodłem, a jego sztandarowe piwo – Pan IPAni – uważam za jedno z najlepszych polskich IPA. Mowa tu oczywiście o Browarze Lotnym Trzech Kumpli, który po raz kolejny ma szansę wywrzeć na mnie dobre wrażenie. Mam bowiem dzisiaj zamiar spróbować Piece of Cake, czyli session IPA.
Session IPA to fajny styl, szczególnie dla tych, którzy często bywają w multitapach. Jego główną zaletą, oprócz intensywnego chmielenia na smak i aromat, jest obniżona w stosunku do regularnych „ip” zawartość alkoholu. No, właśnie i tu dochodzimy do ciekawej rzeczy. Otóż Piece od Cake z Browaru Trzech Kumpli wcale takie sesyjne pod tym względem nie jest – z 14° Plato uzyskano aż 6% alkoholu. Ba, taki poziom kwalifikuje się na dolne widełki american IPA. Zdecydowanie wolałbym, aby piwo to miało ze 4,5% ;). No, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i może dzięki ciut podwyższonym parametrom uda się uniknąć częstej w tego rodzaju piwach pułapki, jaką jest pustka w smaku.
Niestety, na etykiecie nie znajdziemy informacji, jakich chmieli użyto przy produkcji Piece of Cake.
Browar Lotny Trzech Kumpli to inicjatywa założona przez piwowara Piotra Sosina, który jak wielu rzemieślników swoją przygodę z warzeniem piwa zaczynał w domu. Sam browar już niedługo będzie świętował 5-lecie swojej działalności, bowiem wystartował w 2014 r.
Styl: session IPA
Ekstrakt: 14° Plato
Alk. obj.: 6%
IBU: b/d
Data przydatności do spożycia: 18.12.2018
Kolor: Jasnozłote, opalizujące.
Piana: Ładna – obfita, śnieżnobiała, drobna, puszysta i gęsta. Trwała. Zostawia bardzo ładny lejsing.
Zapach: Intensywnie, mocno owocowy – przede wszystkim owoce tropikalne i cytrusy.
Smak: Lekkie, wytrawne i wyraźnie chmielowe. Dominują owoce tropikalne i cytrusy. Goryczka jest raczej niska, choć jest zaznaczona. Piece of Cake to piwo niesamowicie sesyjne – błyskawicznie znika ze szklanki.
Wysycenie: Niskie, w kierunku umiarkowanego.
Piece of Cake to pyszne piwo. Można śmiało rzecz, że określenie „session” nie odnosi się do parametrów, ale do sesyjności, czyli szybkości znikania trunku ze szkła. Szkoda, że za oknem mamy już jesień pełną gębą, bo recenzowane dziś piwo świetnie sprawdziłoby się, jaką „napój chłodzący” w gorące dni. Browar Trzech Kumpli po raz kolejny mnie nie zawiódł.
Cena: 8,75 zł za 0,5 litra w szczecińskim sklepie specjalistycznym Chmiel – Świat Piwa