Aż cztery foedery „z prawdziwego zdarzenia” dotarły we wtorek, 15 września, do Browaru Maryensztadt. Termin ten zbiegł się z piątymi urodzinami tegoż polskiego browaru kraftowego.
Foedery to duże drewniane kadzie (znacznie większe od typowych beczek, wykorzystywane w produkcji wielu stylów (głównie dzikich piw) mających swoje korzenie głównie na terenie dzisiejszej Belgii. Cztery sztuki, które dotarły do Maryensztadtu, przywiezione zostały na naczepie „tira”.
Reklama
Jednocześnie zapowiedziana została kontynuacja Wild & Funky, która ma zostać rozwinięta m.in. dzięki wspomnianej inwestycji. Już po Nowym Roku foedery zostaną napełnione. Teraz pozostaje już tylko czekać na lambiki i flandersy :).
Reklama