Jeszcze do niedawna w Chorwacji – parafrazując klasyka – nie było niczego. Trafić na kraft podczas spędzanego tam urlopu było cholernie trudno – ciekawsze piwa serwowało kilka knajp na krzyż na całym wybrzeżu, a i sklepy specjalistyczne należą tam do rzadkości i działają tylko w największych miastach. Tak było do zeszłego roku. Obecnie coś zaczęło się zmieniać, ponieważ piwa rzemieślnicze pojawiły się w najpopularniejszej sieci marketów i hipermarketów w tym kraju – w Konzumie. Co mnie cieszy najbardziej w sklepach tych pojawiły się piwa ze Zmajska Pivovara – w tym piwo, którego jeszcze nie próbowałem, czyli Pale Ale. I właśnie nim zajmę się w tej recenzji.
Zmajska Pivovara w zeszłym roku zaskoczyła mnie naprawdę pozytywnie. Hoppy Wheat oraz Porter naprawdę mi posmakowały, co sprawiło, że bez chwili wahania wziąłem ze sklepowej półki kolejne piwo z tego browaru, które w ofercie Zmajskiej było już w ubiegłym roku. Jak czytamy na stronie internetowej browaru, na której niestety nie znajdziemy zbyt wielu informacji, Pale Ale to piwo, w którym za sprawą czterech odmian chmielu z Nowego Świata (niestety nie wymieniono ich) znajdziemy aromaty mango oraz cytrusów. Opis zapowiada, że piwo powinno być pełne w smaku oraz mieć przyjemną goryczkę.
Zanim przejdę do degustacji, dla przypomnienia skrobnę jeszcze kilka słów na temat browaru. Został on założony w marcu 2014 r. przez piwowara domowego Andreja Capka. Był to pierwszy w pełni rzemieślniczy, nowofalowy browar w Chorwacji. Niedługo po swoim debiucie Zmajska Pivovara został doceniony przez użytkowników amerykańskiego portalu piwnego Ratebeer.com i znalazł się w TOP15 rankingu na najlepszy nowo powstały browar.
Styl: american pale ale
Ekstrakt: 11%
Alk. obj.: 4,6%
IBU: 38