kwas-delta2Dziś na blogu piwo dość nietypowe – będące bowiem ciemną wariacją na temat Berliner Weisse, czyli lekkiego, mocno kwaśnego piwa, mającego swojego korzenie w stolicy Niemiec – Berlinie. Zamysłem piwowarów z Browaru PINTA było stworzenie ciemnego piwa, które smakuje jak klasyczna, jasna wersja tego stylu. Do tego celu został użyty barwiący ekstrakt słodowy Sinamar. Powinien on wnieść do piwa ciemny (wręcz czarny) kolor, typowy dla użycia słodu palonego, czy też jęczmienia palonego, bez wnoszenia nut kawowych, czy też palonych. Kwaśność Kwasu Delta została osiągnięta za sprawą zaszczepienia brzeczki kulturą bakterii Lactobacillus Plantarum (tj. bakterii kwasu mlekowego), które w przeciwieństwie do używanych choćby w lambikach dzikich drożdży powinny wnieść wyraźną kwaśność o czystym, cytrynowym, może trochę mlecznym, profilu. Profil chmielowy w kwaśnych piwach jest z reguły trzeciorzędny – tak też powinno być w tym wypadku. Jednak dla kronikarskiego obowiązku wspomnę, że do tego piwa dodano dwie odmiany chmielu – Hallertauer Mittelfrüh oraz Saaz (Żatecki).

Styl: Berliner Schwarze
Ekstrakt: 9%
Alk. obj.: 3%
IBU: 15

Reklama

Data przydatności: 12.04.2016 r.

Kolor: Barwa podobna do Coca Coli, bardzo ciemno brązowa.
Piana: Dość niska, lekko brązowawa, szybko redukuje się praktycznie do zera.
Zapach: Kwaśny, mleczny, przypominający kwaśne produkty mleczne.
Smak: Przede wszystkim kwaśne – kwaśność jest w stylu trochę kwasku cytrynowego, trochę kwaśnych produktów mlecznych. Dzięki użytemu Sinamarowi (ekstrakt słodowy barwiący) piwo w smaku nie jest palone, można powiedzieć wręcz, że smakuje jak typowe Berliner Weisse. Na finiszu kwaśność jest trochę cierpka. Cierpkość nasuwa skojarzenie z cierpkością czerwonego, wytrawnego wina. Goryczka niewyczuwalna.
Wysycenie: Nagazowanie wysokie. Odpowiednie dla stylu.

Muszę przyznać, że eksperyment Browaru PINTA jak najbardziej się powiódł. Piwo smakuje de facto jak rasowy przedstawiciel klasycznego stylu Berliner Weisse i to mimo ciemnej barwy. Nuty typowe dla ciemnych piw są w nim praktycznie nieobecne. Poza tym osiągnięta kwaśność jest na wysokim poziomie – jej profil jest zdecydowanie czysty, taki jak powinien być w piwie w stylu Berliner Weisse. Niektórzy krytycy uważają, że dodatek specjalnego barwiącego ekstraktu słodowego jest pójściem trochę na skróty – może i tak, ale myślę, że inaczej nie udałoby się osiągnąć efektu ciemnego piwa, które smakuje jak jasne. Dobra robota, Browar PINTA!

Cena: 7,50 zł za 0,5 l w internetowym sklepie specjalistycznym.

Reklama