Już jakiś czas temu postanowiłem wydzielić na naszej stronie głównej kilka działów z recenzjami piw, które mnie szczególnie interesują. I tak swoje osobne miejsce mają piwa bezalkoholowe, te z dodatkiem kawy oraz herbaty. Ten ostatni dział „leżał odłogiem” od czerwca tego roku, ale dzięki mojej wizycie na szczecińskim Oktoberfeście (jakoś nie mogę zebrać się do naskrobania relacji z tego wydarzenia) mam okazję odkurzyć temat herbaciany. Na stoisku Miejskiego Browaru Stargard zaopatrzyłem się bowiem w Polish Wheat z Zieloną Herbatą.
Uwielbiam zieloną herbatę. Szczególnie zauroczony jestem smakiem odmian sencha oraz gyokuro, których profil smakowy obfituje w umami, przez co napar sprawia wrażenie pełnego, bardzo złożonego. A wszystko dzięki odpowiedniemu przygotowaniu drzewek herbacianych jeszcze przed zbiorem oraz późniejszej obróbce zebranych liści. Kapitalne są te herbaty :).
I właśnie zielona herbata trafiła do piwa, które dzisiaj recenzuję.
– POLISH WHEAT z zieloną herbatą to piwo górnej fermentacji na polskich nowofalowych chmielach ZULA od PolishHops. Dodatkowo znajdziecie tam mieszankę zielonej herbaty z owocami cytrusowymi i mango. Delikatna słodowość przypominająca jasne pieczywo dopełnia profil piwa kontrując dość wyraźną goryczkę. Piwo barwy intensywnie żółtej od dodatku herbaty i suszonych cytrusów – tak o swoim piwie pisze Miejski Browar Stargard.
Generalnie nie jestem fanem herbat z dodatkami – zdecydowanie bardziej wolę te czyste. Dzieje się tak głównie dlatego, że producenci takich herbat nie stronią od aromatów – i to właśnie one są głównie wyczuwalne w naparze, nawet bardziej niż sama herbata. No, ale może nie trafiłem jeszcze na odpowiadającą mi mieszankę.
Etykieta piwa Polish Wheat z Zieloną Herbatą podoba mi się – jest utrzymana w jednolitych, zielonych barwach, dobrze pasujących do herbaty. Zamieszczone na niej treści są czytelne, chociaż mnie osobiście brakuje pełnego składu (rozumiem jednak, dlaczego nie trafił on na etykietę).
O Browarze:
Miejski Browar Stargard mieści się w centrum miasta, w zabytkowym domu należącym niegdyś do właściciela cukrowni. Jest to browar restauracyjny, który ruszył w 2019 r. Jego piwowarami są: Oskar Pych oraz Sławek Kamiński.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 06.03.2023
Barwa: Dość ciemne, koloru przybrudzonego złota, wyraźnie zamglone.
Piana: Umiarkowanie obfita, ale drobna i gęsta. Opada do wyraźnie zaznaczonej obrączki. Zostawia śladowy lejsing.
Aromat: Intensywnie owocowy, tropikalny. Czuć przede wszystkim mango.
Smak: Rześkie, orzeźwiające. Zdominowane przez akcenty owocowe, tropikalne. Słodowość smukła, piwo nieco wodniste. W tle pojawia się herbata. Goryczka niska. Smaczne piwo.
Wysycenie: Umiarkowane, w kierunku wysokiego.
Smaczne piwo, chociaż coś dziwnego zadziało się z jego barwą. Polish Wheat z Zieloną Herbatą, które próbowałem podczas szczecińskiego Oktoberfestu było sporo jaśniejsze. O dziwo jednak, w smaku nie odnotowałem nut charakterystycznych dla utlenienia. Tak jak myślałem, dominantą smakową są tu owoce tropikalne, jednak na szczęście na finiszu jest też wyczuwalna herbata. Smakowało mi :).
Cena: 13 złotych (o ile dobrze pamiętam) za 0,5-litrową butelkę podczas Oktoberfestu w Szczecinie