Jak wiecie, uwielbiam piwa z kawą – dlatego też ucieszyłem się, gdy PINTA wypuściła coffee stout, który trafił do wszystkich sklepów sieci Lidl. Oznaczało to bowiem naprawdę sporą dostępność. Od razu uznałem, że nie mogę tego piwa przeoczyć. Inne priorytety, które miałem w międzyczasie, sprawiły, że piwo PINTA Classics: Coffee Stout musiało trochę poczekać na swoją kolej. No, ale w końcu nadszedł na nie czas :).
W piwowarstwie kawa trafia najczęściej do ciemnych piw – głównie do stoutów, ale też do brown porterów, czy porterów bałtyckich. Jasne kawowe piwa są znacznie rzadsze. Piwo, którym dziś się zajmuję, należy oczywiście do tej pierwszej grupy. Stout jest już sam z siebie kawowy, dzięki użyciu odpowiedniej kompozycji słodów oraz jęczmienia palonego. Dodatek ziaren kawowca dodatkowo te nuty podbija. Wiele zależy od tego, jakie konkretnie ziarno zostało użyte – ciemniej palone da więcej paloności, zaś jaśniejsze – więcej akcentów owocowych. Równie istotna jest forma, w jakiej kawa trafia do piwa – czy to w formie ziarna, espresso, czy cold brew.
Bazą dla piwa PINTA Classics: Coffee Stout jest klasyczny pod względem składu stout owsiany. Oprócz słodów jęczmiennego i pszenicznego mamy tu płatki owsiane. Całość nachmielona jest dwoma odmianami chmielu – do kotła Marynką, zaś na whirlpool – Lubelskim. Dodana do tego stoutu kawa pochodzi z Brazylii i w sumie tyle o niej wiemy. Co ważne, nie ma w tym piwie laktozy – bardzo mnie to cieszy, ponieważ mam już powoli dość dosładzanych cukrem mlecznym stoutów.
To drugie piwo z serii PINTA Classics, które mam okazję recenzować – na portalu możecie również przeczytać recenzję Roggenbiera.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 28.09.2022
Wygląd: Czarne, nieprzejrzyste.
Piana: Brązowawa, niezbyt wysoka. Dość szybko opada do wyraźnie zaznaczonej obrączki i cieniutkiej wyspy.
Aromat: Kawowy, intensywnie palony.
Smak: PINTA Classics: Coffee Stout to piwo bardzo wytrawne – no, ale co się dziwić, skoro tu nie ma laktozy. Trunek ten jest intensywnie palony, kawowy. Nieco owsianej słodyczy pojawia się ogrzaniu. Piwo zostawia długi palony posmak. Paloność przechodzi w wyraźnie zaznaczoną i długą goryczką.
Wysycenie: Umiarkowane.
Jest dobrze :). PINTA Classics: Coffee Stout to intensywny w smaku, wyraziście palony stout, w którym dodana kawa nieco zginęła pod palonością pochodzącą ze słodów. W sumie dobrze, że zdecydowano się tu dodać płatki owsiane, które nieco ugładzają to piwo, dodając delikatnej słodyczy. Smakowało mi :).
Cena: piwo otrzymane w prezencie