Jeszcze nie tak dawno black IPA było stylem na wymarciu – powszechnym był pogląd, że tego rodzaju piwa słabo się sprzedają. Ci którzy szukają ciemnego piwa, sięgają po stouty, zaś miłośnicy IPA szukają raczej tych jaśniejszych. Obecnie jednak obserwujemy swego rodzaju odrodzenie tego stylu. I bardzo dobrze, bo black IPA bardzo lubię. Jedną z takich nowości jest Double Black IPA z Browaru Brofaktura – i właśnie tym piwem dzisiaj się zajmę.
Wśród beer geeków utarło się swego czasu przekonanie, że black IPA to ciemne piwo, które powinno smakować jak jasne. Jakby powiedział to Radek Kotarski – nic bardziej mylnego. Powinno ono być przede wszystkim chmielowe w smaku, ale delikatne nuty ciemnych słodów, paloność jak najbardziej mogą być w nim obecne. Oczywiście akcenty palone powinny być wyraźnie słabsze od tych, które można wyczuć w american stoutach, jednak błędem jest mówienie, że black IPA powinno być całkowicie pozbawione paloności. Co więcej, swego czasu Tomasz Kopyra wylansował deskryptor prażonego słonecznika, który miał być charakterystyczny dla tego gatunku. Faktycznie, czasem można mieć takie skojarzenie, ja jednak nie uważam, że prażony słonecznik jest cechą charakterystyczną wyłącznie black IPA. Zresztą w materiałach udostępnianych choćby przez Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych taki deskryptor nie pojawia się.
Wracając do recenzowanego dziś piwa, Double Black IPA nie jest trunkiem mocnym, porównując do innych przedstawicieli tego stylu. W jego składzie mamy słód jęczmienny, płatki jęczmienne, słód pszeniczny oraz cztery dobrze nam znane odmiany amerykańskiego chmielu: Chinook, Columbus, Simcoe, Cascade.
Etykieta Double Black IPA jest prosta, utrzymana w pasujących do tego stylu czarnych barwach z białymi fontami. Mamy na niej niemalże komplet informacji – niemalże, ponieważ zabrakło wskazania wysokości ekstraktu.
O Browarze:
Brofaktura to restauracja mieszcząca się w zabytkowej Hali Targowej w centrum Siedlec. Lokal wystartował w październiku 2015 r. Browar dysponuje warzelnią o wybiciu 5 hektolitrów, trzema tankofermentorami o pojemności 10 hektolitrów oraz 8 tanków leżakowych. Piwowarem w Browarze Brofaktura jest Bartłomiej Imieliński. Debiutanckim piwem był dry stout Black Jack, który zdobył brązowy medal konkursu „Golden Beer Poland 2015”.
Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 22.03.2022
Kolor: Czarne, w szklance nieprzejrzyste.
Piana: Brązowawa, początkowo wydaje się tworzyć z trudem, ale po chwili pojawia się całkiem bujna czapa, drobnej i trwałej piany. Zostawia ładny lejsing.
Aromat: Chmielowy, cytrusowo-żywiczny. Przyjemny. Wraz z ogrzewaniem pojawia się paloność.
Smak: Bardzo dobre, chociaż nie jest to piwo dla tych, co w black IPA będą szukać smaku jasnego piwa. Nuty ciemne, palone, kawowe są obecne i to wyraźnie. Double Black IPA to piwo gładziutkie, przyjemnie treściwe, ale nie za słodkie. Takie w sam raz. Jego balans przesunięty jest w stronę chmielu, z wysoką i dość długą goryczką na finiszu. Alkohol bardzo dobrze ukryty.
Wysycenie: Dość wysokie.
Bardzo fajne piwo – Double Black IPA to przyjemny, stylowy trunek. W sumie mógłby być spokojnie przypisany do „pojedynczego” wariantu tego stylu. Nie czuć w nim podwyższonej mocy – całość jest świetnie ułożona i bardzo pijalna. Wypiłem to piwo z dużą przyjemnością :).
Cena: piwo otrzymane w ramach współpracy barterowej z Browarem Brofaktura