Z okazji odbywającego się w tym roku Euro 2020 do sklepów trafił tzw. Euro Box – przygotowany przez Browar Funky Fluid wraz z przyjecielami zestaw 24 piw, z których każde było przypisane do jednego z grających na turnieju państw. Obecnie piwa te można jeszcze dostać pojedynczo – tak też trafił do mnie Whisky Stout, który w tym przypadku jest firmowany flagą Szkocji. Jest to foreign extra stout, który był leżakowany z płatkami dębowymi z beczki po whisky.
W zestawie znalazły się piwa o mocno zróżnicowanych stylach od IPA, poprzez pastry soury, jasne lagery i na stoutach skończywszy. Spora część z nich została uwarzona w kooperacji z innymi browarami – z polskimi: NOOK, Nepomucen oraz Maryensztadt i z zagranicznymi: Zagovor oraz Artbeerfest. Recenzowane dziś piwo jest akurat pozycją „singlową” i sięgnąłem po nie głównie przez zawarte w jego nazwie słowo „whisky”.
Whisky lubię – szczególnie szkocką i gustuję w przede wszystkim w klimatach torfowych. Tu niestety nie wiemy, z jakiej beczki pozyskano płatki dębowe, które trafiły do Whisky Stoutu. Zakładam, że nie były to beczki po whisky torfowej, ponieważ zapewne byłoby to wyraźnie zaznaczone na etykiecie. No właśnie – jak już jesteśmy przy etykiecie, to mam sporo zastrzeżeń do podanych na niej informacji. Zabrakło bowiem pełnego składu – Funky Fluid wymienił jedynie alergeny. Co prawda w „morskiej opowieści” możemy wyczytać, że użyto chmielu HBC 472, który wnosi nuty kojarzące się z drewnem i kokosem, ale nie mamy tam nic poza tym. No, nie lubię tego.
Wracając do płatków dębowych, to dla niektórych są one opcją z gatunku „barrel ejdżing dla ubogich”. Faktycznie leżakowanie z pociętą na kawałki beczką jest prostsze, ale nie oznacza to, że jest łatwe. A to dlatego, że piwo ma znacznie większą płaszczyznę styczności z takimi płatkami niż z beczką. Sprawia to, że bardzo łatwo przesadzić i stworzyć piwo smakujące niczym klepki od parkietu. I nie są to zbyt przyjemne doznania ;).
Dobra, koniec tego ględzenia, czas sprawdzić, co ma nam do zaoferowania Whisky Stout od Browaru Funky Fluid :).
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane
Data przydatności do spożycia: 24.12.2021
Kolor: Czarne, nieprzejrzyste.
Piana: Niska, o kremowej konsystencji i brązowawej barwie. Drobniutka, umiarkowanie trwała.
Aromat: Sporo nut kawowych, palonych, ale też gorzka czekolada.
Smak: Gęste, treściwe, pełne w smaku, początkowo dość słodkie, czekoladowe z przyjemną nutą wanilii. Finisz taniczny, drewniany. Jest też całkiem mocna goryczka, która trochę zalega w gardle.
Wysycenie: Niskie, dzięki czemu piwo sprawia wrażenie gładziutkiego, jedwabistego.
Whisky Stout smakował mi. Tak jak się spodziewałem, nie ma tu akcentów torfowych, a użyte płatki dębowe wniosły przede wszystkim akcenty drewniane, taniczne. Whisky niezbyt wyszła w smaku. Za to słodowość bardzo mile mnie zaskoczyła – pod tym względem jest to piwo kompleksowe, złożone. Baza jest treściwa, bardzo czekoladowa, uzupełniona nutami kojarzącymi się z wanilią. Całość nieco psuje zbyt długa jak dla mnie goryczka. Niemniej trunek ten jest jak najbardziej godny polecenia :).
Cena: piwo otrzymane w prezencie